<< POWRÓT
(2010-12-07) Tylko poczty i znaczka nam brak...
Będąc dzisiaj w Kabwe a przez to i na poczcie, znaleźliśmy w naszej skrzynce pocztowej list adresowany do Kardynała Adama Kozłowieckiego. Ponieważ nie było na nim zwrotnego adresu, wiec za osobistym pozwoleniem, otworzyliśmy kopertę. Były w niej życzenia na Święta Bożego Narodzenia od innego Kardynała. Pomyśleliśmy sobie tak: gdy odeślemy ten list z zawiadomieniem, że Kardynał Adam odszedł od nas 28 Września 2007, to adresatowi będzie przykro. Może więc lepiej życzenia przesłać dalej, tam gdzie jest Eminencja Adam, do nieba. Tylko poczty i znaczka nam brak.