<< POWRÓT
(2011-11-02) Z głębokości wypłynę do ciebie…
Czyli kopanie studni głębinowej na nowe misji w Chilumba.
Po kilku tygodniach oczekiwania, w ostatnią niedzielę października pojawili się ludzie ze sprzętem, oczywiście z zamiarem szybkiego rozpoczęcia prac przy kopaniu studni. Tak się jednak nie stało, bo maszyna która ma już blisko 50 lat, okazała aż nadto swój wiek i zmęczenie. Co za tym idzie, wczoraj mechanicy wykręcili zepsute części do zamiany i udali się do pobliskiego Kabwe by tam „rozglądać się” po sklepach. Dwa dni minęło i „szef” od kopania jak i trzech pomocników zadomowili się w namiocie i cierpliwie czekają. My tez, bo i w czym możemy pomoc?
PS. Wiadomość z ostatniech chwili. Prace ruszyły! Kopiemy! Wiercimy! Może będzie woda?! Jak to się dzieje zobaczmy na filmie.